Czerwiec i lipiec to czas sezonowych wyprzedaży. Na witrynach sklepów pojawiają się plakaty z kuszącymi napisami „-50%”, „wielka wyprzedaż”, „do -70%”, a my ruszamy na łowy…
Podczas promocji i wyprzedaży często nabywamy towary, na które bez obniżki nie moglibyśmy sobie pozwolić. Aby jednak nie żałować tych zakupów, warto pamiętać o podstawowych zasadach, które pozwolą nam uniknąć zakupowych pułapek.
1. Warto krytycznie oceniać kolorowe ogłoszenia o sezonowych przecenach – nie wszystkie są dla nas okazją. Sprzedawcy stosują liczne zabiegi, które mają na celu zachęcenie nas do zostawienia w kasie swoich pieniędzy: sztucznie podnoszą ceny, aby później móc je znacząco obniżyć, ceny na półkach czy w gazetkach reklamowych są niższe od tych wybijanych w kasie itd.
2. Uważajmy na tzw. gratisy dołączane do produktów – często bywa tak, że w rzeczywistości za taki prezent albo musimy zapłacić (cena produktu z dodatkiem jest wyższa), albo okazuje się, że zakup towaru bez upominku jest znacznie bardziej opłacalny.
3. Pamiętajmy, że nie możemy zwrócić do sklepu towaru tylko i wyłącznie dlatego, że przestał nam się podobać. Według najnowszych badań TNS OBOP aż 60 proc. konsumentów jest przekonanych, że sprzedawca ma obowiązek przyjąć pełnowartościowy towar, a jedynie niespełna 30 proc. ma świadomość, że zależy to tylko od jego dobrej woli.
4. Nie zapominajmy o paragonach – są one podstawą dochodzenia roszczeń w przypadku sporu ze sprzedawcą. Powinniśmy otrzymać go niezależnie od tego, czy zakupu dokonaliśmy w dużych sieciach handlowych, osiedlowym sklepie, czy też na bazarze.
5. Jeśli kupiliśmy wadliwy produkt, zawsze przysługuje nam prawo do reklamacji. Sprzedawca odpowiada za zgodność towaru z umową aż 2 lata. Reklamację składamy w sklepie – najlepiej na piśmie. Gdy do produktu dołączona jest gwarancja, wtedy możemy zgłosić reklamację gwarantowi (najczęściej jest to producent lub dystrybutor). To my dokonujemy wyboru, który wariant jest dla nas korzystniejszy i u kogo będziemy dochodzić naszych roszczeń. Nie możemy reklamować towaru, którego cena została obniżona ze względu na wadę, a my zostaliśmy o niej poinformowani – dlatego zawsze warto zapytać, dlaczego cena została obniżona.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »